Tak jak dawniej, park w Czerwonym Dworze latem zakwita różami. Jeszcze za czasów Tyszkiewiczów naprzeciwko oranżerii założono okrągłe ogrody różane. Między nimi ścieżką przejeżdżała kareta za każdym razem udając się do dworu Tyszkiewiczów. Lubiący podróże hrabia przywoził do parku i ogrodu różne sadzonki. O dobrze znane i niezwykłe rośliny dbali ogrodnicy, którzy przycinali niskie krzaki, tworząc dekoracyjne figury. W parku przy altankach codziennie grała orkiestra. Do długich spacerów zachęcała łąka otoczona wijącymi się ścieżki, z różnymi drzewami, kwiatami i alpinariami.