• Pałac w Zyplach jest jakby zlepiony przez kilku właścicieli dworu. W połowie XIX w. ziemianin z guberni połockiej Jan Bartkowski zbudował parterowy pałac klasycystyczny. Obecnie jest wkomponowany w środkowej części budynku. Kolejny właściciel hrabia Tomasz Potocki z obu stron dobudował dwukondygnacyjne skrzydła. Fasady dworu zdobiły podwójne dwuskrzydłowe okna. Z zachodniej strony oko przyciągał ganek z…
  • W XIX w. we dworze w Zyplach zbudowano dwie oficyny symetrycznie do pałacu. Były to parterowe budynki z cegieł. Obie oficyny miały po troje drzwi. W lewej oficynie po północnej stronie zachowały się autentyczne dwuskrzydłowe i dwuwarstwowe drzwi. Pierwszą warstwę tworzą pionowe deski, drugą – deski różnych kształtów. Takie same znajdowały się też w prawej…
  • Kuchnia dworska w Zyplach – to parterowy, prostokątny budynek, wyglądem przypomina oficyny. Kuchnię urządzono skromnie i ekonomicznie, jednak odpowiednio do ówczesnych najpotrzebniejszych warunków gospodarczych. W tym budynku kręciły się nie tylko kucharki, które przygotowywały jedzenie. Tutaj służba dworska jadała śniadania, obiady i kolacje. Dla nich w oddzielnym pomieszczeniu urządzono stołówkę. Jeszcze jedno oddzielne pomieszczenie w…
  • Oborę zbudowano przy drodze do parku, w części gospodarczej oddzielonej od pałacu aleją drzew. Parterowy budynek z podwyższonym poddaszem zbudowano z czerwonej cegły. Drewniane belki użyto do postawienia przegródek. W oborze trzymano mleczne krowy, cielęta i jałówki. Po wojnie zmieniła się fasada budynku. Zamurowano otwór na wrota i otwory okienne, wycięto nowe olbrzymie prostokątne okna.
  • Budowę stajni dworskich rozpoczęto w 1897 r. Do Zyplów zaproszono mistrzów z Niemiec. Parterowe stajnie zbudowano z czerwonej cegły. Fasadę zdobiły okrągłe nisze. Podobnie jak i wrota, zachowały się jedynie od strony południowej. Po restaurowaniu dworu w stajniach założono galerię sztuki, salę eventową. W 2014 r. znowu wybuchł pożar. Pracownicy ze stajni rzucili się ratować…
  • Pierwszy spichlerz po dziś dzień miejscowi nazywają oborą. Tutaj trzymano woły i inne zwierzęta. Budynek znajdujący się w części gospodarczej obszaru dworskiego zbudowano około 1897 r. Budowa rozpoczęła się po tym, jak pożar pochłonął stare zabudowania drewniane. Nowe budynki już nie były z drewna, tylko z cegieł i kamieni. Wewnątrz przegrody podtrzymywały dwa rzędy kolumn.
  • W powozowni, zwanej we dworze w Zyplach wozownią, trzymano karety, wozy i inny sprzęt. Prostokątny budynek był wyraźnie wydłużony. Dwa rzędy kolumn dzieliły wnętrze budynku na trzy części. Wjechać i wyjechać z powozowni można było przez różnej wielkości wrota. Obok nich wkomponowano wąskie okienka. W celu wentylacji umieszczono na poddaszu otwory wentylacyjne. Karetami i powozami…
  • Parobkowie dworu w Zyplach zamieszkiwali czworaki, zwane domem rzemieślników. To jeden z najładniejszych zabudowań w części gospodarczej. Od innych wyróżnia się wyrazistą czerwoną cegłą i otynkowanymi elementami zdobniczymi. Właściciel dworu zawsze miło rozmawiał z najemnikami, interesował się, jak im idzie. Dzieci parobków corocznie na Święta Bożego Narodzenia były zapraszane do pałacu na choinkę. Tutaj otrzymywały…
  • Drugi spichlerz we dworze w Zyplach wykorzystywano jako magazyn. Spichlerz podzielono na dwie części: w jednej jego części przechowywano zboże, druga część przeznaczona była na różne narzędzia gospodarcze. W południowej fasadzie znajdowało się dwoje drzwi. Takie same drzwi znajdowały się też we wschodniej fasadzie. Symetryczne okienka były zdobione rzędami cegieł  wmurowanych pod kątem.
  • Donośne głosy czworonogów dworskich roznosiły się od drugiej stronie drogi do Gryszkabudy, w psiarni zbudowanej naprzeciwko wschodniej fasady wozowni. W zwyczajnym niedekorowanym budynku umieszczono jedno okno drewniane. Gdy dworem zarządzali Potoccy, najgłośniejszym psem w majątku był wychowanek młodych hrabianek. Trzy hrabianki Pelagia, Irena i Konstancja dały mu na imię, składające się z trzech pierwszych liter…
  • Niedaleko rzeczki  Siesartis w parku rozmieszczonym w kształcie trójkąta w połowie XIX w. rosły tylko drzewa z miejscowego lasu. Gdy Potocki zakupił dwór, postanowił urozmaicić park. Przywiózł ogrodników z Warszawy i Paryża. Aby drzewka przyjęły się, parobcy wykopywali doły i czekali aż hrabia wrzuci po kopiejce. Tylko wtedy można było wstawić sadzonkę. W parku wytyczono…